Czy Wiesz, że w ciągu doby, co dwie godziny twój organizm koncentruje swoją uwagę na innym narządzie/systemie? Przez ten czas, raz na dobę jest właśnie czas jego maksymalnej aktywacji. Jest pobudzony energetycznie oraz przepływa przez niego więcej krwi. Świadomość istnienia tego biologicznego zegara, pozwala dostosować Twój porządek dnia tak, aby zharmonizować działanie organizmu. Warto, nawet jeśli możesz sobie pozwolić tylko na małą zmianę. Nigdy nie Wiesz jak kluczowa może ona być akurat dla Twojego ciała.
Kolejną zaletą wykorzystania biologicznego zegara jest samoobserwacja i wstępna diagnoza. Jeśli codziennie, źle się czujesz o podobnej porze (np. budzisz się o 2giej w nocy) może to oznaczać, że ten właśnie narząd/system, którego maksimum przypada w danym czasie jest osłabiony i należy mu się dodatkowa uwaga.
Czy wiesz, że powstają ciągle nowe, wspołczesne metody akupunktury? Oto przykład.
Leczenie pacjentów z problemami neurologicznymi oraz ortopedycznymi wymaga dobrej współpracy między lekarzami i fizjoterapeutami, którzy dokładają starań, by przywrócić pacjenta do zdrowia i pełnej sprawności. Mimo że współpraca coraz częściej spełnia oczekiwania zarówno personelu jak i pacjentów, nadal często nie udaje się pomóc w chorym w satysfakcjonującym zakresie. Tutaj z pomocą może przyjść YNSA (Yamamoto new scalp acupuncture), czyli Nowa Akupunktura Czaszki Doktora Yamamoto.
Nowa Akupunktura Czaszki Doktora Yamamoto jest jak nazwa wskazuje, systemem relatywnie nowym. Doktor Toshikatsu Yamamoto z Japonii podczas swoich doświadczeń z pacjentami odkrył, że obszary na głowie i szyi są powiązane z narządami i organami wewnętrznymi człowieka. Opracował i opisał na tej podstawie metodę. Było to w drugiej połowie XX w. W 1973 r. młody neurolog przedstawił swoje odkrycia na zjeździe medycznym w Japonii. W tym czasie jego system nie został zaakceptowany w środowisku lekarskim. Mimo to, widząc skuteczność podejmowanych przez siebie działań, dr Yamamoto kontynuował stosowanie go w swojej klinice przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Obecnie, będąc już w podeszłym wieku, dr Yamamoto wciąż z powodzeniem leczy kilkudziesięciu pacjentów dziennie w Miyazaki, miasteczku położonym w południowej części Japonii.
Doktor Yamamoto nazwał swój system Nową Akupunkturą Czaszki Yamamoto. Metoda ta jest najskuteczniejsza w leczeniu problemów ortopedycznych i neurologicznych, ale może być stosowana również przy innych dolegliwościach. Umiejętnie zlokalizowane i nakłute punkty, potrafią momentalnie usunąć dyskomfort (ból). Skuteczność tej metody oceniana jest na poziomie 92%, co oznacza, iż na 100 osób poddanych działaniu akupunktury Yamamoto aż 92 odczuje od razu poprawę.
Przeciwwskazaniami do stosowania systemu akupunktury YNSA są:
“Postaw kij na słońcu, a od razu powinieneś ujrzeć jego cień” – Li Gan Jian Ying
W tradycyjnym nauczaniu metod akupunktury oznacza to, że osoba wykonująca zabiegi nie powinna mieć wątpliwości co do skuteczności – rezultaty powinny być widoczne natychmiastowo.
Zatem jeśli problem został właściwie zdiagnozowany i właściwie wykonano nakłucie, pacjent zaczyna odczuwać ulgę już w trakcie trwania zabiegu.
Pokazuje nam to, że nie jesteśmy skazani tylko na leki przeciwbólowe, aby szybko usunąć ból.
Co więcej, korzystanie z naturoterapii okazuje się być korzystnym nie tylko z punktu widzenia ograniczenia farmakoterapii w naszym życiu, ale również wspomagania jej. Istotne jest to zwłaszcza tam, gdzie leki nie działają należycie. Przykładem niech będzie część zespołów bólowych kręgosłupa, gdzie nawet silne środki przeciwbólowe nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. W takich sytuacjach akupunktura czy inne formy naturoterapii oraz fizjoterapia wydają się jedynym rozwiązaniem. Oczywiście przy założeniu, że problem nie jest na tyle duży i pilny, aby wymagać interwencji chirurgicznej.
To jedna z najczęściej spotykanych neuropatii obwodowych, spowodowana zwiększeniem ciśnienia w kanale nadgarstka lub zmniejszeniem jego objętości, która prowadzi do ucisku i zaburzeń ukrwienia nerwu pośrodkowego.
Cieśń nadgarstka to sztywna przestrzeń o włóknisto-kostnych ścianach. Częściej spotykana u kobiet niż u mężczyzn.
Często jednak brak jest jednoznacznej przyczyny a bóle mogą się pojawić w związku z wykonywaniem zawodów, w których powtarzane są ciągle te same ruchy:
Często, aby odczuć chwilową ulgę pacjent wykonuje ruch strzepywania, potrząsania ręką.
Żeby dobrze rozpoznać to schorzenie, pacjent powinien udać się do lekarza, który przeprowadzi wywiad oraz zleci badania obrazowe.
Po leczeniu operacyjnym niezbędna jest dalsza rehabilitacja, szczególnie nastawiona na przywrócenie ruchomości nadgarstka i pracę na bliźnie, aby nie powstały zrosty, które mogą przyczynić się do dalszego ucisku na struktury w kanale nadgarstka.
Zauważasz u siebie któryś z objawów cieśni nadgarstka?
Rozstępy (striae distensae) to wrzecionowate pasma wyglądem przypominające bliznę przebiegające równolegle wykazujące również wiele jej cech w obrazie histopatologicznym.
W obrębie zmian skóra jest pozbawiona przydatków (mieszków włosowych, gruczołów potowych i łojowych). Rozstępy na pierwszy rzut oka przypominają czerwone, sinoczerwone lub białe, perłowe nieregularne pręgi. Ich kolor jest zależny od aktualnej fazy rozwoju. Jest to jeden z najpopularniejszych estetycznych problemów występujących wśród kobiet jak i mężczyzn. Rozstępy tworzą się na poziomie skóry właściwej. Ich powstawanie wiąże się z upośledzeniem fibroblastów, komórek znajdujących się w tkance właściwej, odpowiedzialnych za produkcję 2 rodzajów białek: kolagenu i elastyny. Białka te mają postać włókienkowatą, tworzą uporządkowaną sieć i nadają skórze elastyczność, jędrność, sprężystość. Gdy funkcjonowanie fibroblastów zostaje zaburzone, wytwarzane przez nie włókna są niepełnowartościowe, mniej wytrzymałe i mniej sprężyste, więc gdy dochodzi do ich silnego rozciągnięcia – pękają a w rezultacie tworzy się rozstęp.
Podstawowym czynnikiem który zwiększa ryzyko ich powstawania są predyspozycje genetyczne, czyli osobnicza skłonność do mniejszej wartościowości włókien sprężystych. Dodatkowo na proces powstawania rozstępów wpływają stany fizjologiczne organizmu oraz stany chorobowe. Do najczęstszych stanów fizjologicznych predysponujących do powstawania rozstępów należą: -ciąża (zmiany w okolicach brzucha i piersi) – okres dojrzewania (najczęstszymi miejscami występowania roztępów są uda, piersi, pośladki, okolice stawów kolanowych i barkowych, okolica lędźwiowo – krzyżowa) – szybki wzrost – nagły przyrost tkanki tłuszczowej czy też mięśniowej – menopauza – choroby endokrynologiczne (nadczynność nadnerczy oraz zespół i choroba Cushinga Charakterystyczne dla tych schorzeń jest nadmierne wydzielanie kortykosteroidów.
Podobne efekty daje przewlekła terapia lekami steroidowymi, zarówno miejscowa, jak i ogólna. – niskokaloryczna dieta oraz zaburzenia odżywiania – w wyniku niedostarczania dostatecznych ilości ilości składników odżywczych przebudowa białek występujących w skórze, w tym kolagenu i elastyny, jest utrudniona. Wyróżniamy dwie ewolucyjne fazy rozwoju:
ZAPALNA – występuje obrzęk w skórze właściwej oraz miejscowy stan zapalny wokół zmian, pofragmentowanie i zniekształcenie włókien tkanki łącznej. Występuje głównie kolagen typu III, co świadczy o uszkodzeniu struktury włókien W tej fazie rozstępy są czerwone, sino czerwone lub czerwono fioletowej. Jeśli odpowiednio wcześnie zaczniemy pracować nad rozstępami w tej fazie mamy największe szanse na ich pozbycie się.
ZANIKOWA – na tym etapie można zaobserwować ścieńczenie i zanik naskórka, postępujące spłaszczenie granicy skórno-naskórkowej, następnie zmniejszenie grubości i degradacje tkanki łącznej skóry właściwej. Może również dochodzić do zwiększonej syntezy cienkich, poskręcanych i rozgałęzionych włókien elastylowych. Rozstępy przyjmują biały, perłowy kolor, który wynika z prób regeneracji zerwanej sieci włókien kolagenowych, w tej fazie nie jesteśmy w stanie zlikwidować rozstępu w 100% a jedynie zmniejszyć ich widoczność.
Czy wiedziałeś, że krzem jest drugim najważniejszym pierwiastkiem na naszej planecie, zaraz po tlenie? Udział wagowy zawartości krzemu w zewnętrznych sferach Ziemi wynosi prawie 27%.
Naukowcy Seaborn i Nielsen, udowodnili istotną rolę krzemu w syntezie włókien kolagenowych. Z kolei Reffit i współpracownicy udowodnili, iż kwas ortokrzemowy w stężeniach fizjologicznych stymuluję syntezę kolagenu. Dzięki procesowi krystalizacji nasze kości są twardsze. Natomiast za elastyczność kości odpowiada właśnie kolagen.
Brak krzemu w kolagenie może doprowadzić do zwyrodnień i przedwczesnych procesów starzenia się organizmu. Proces ten rozpoczyna się od zaniku chrząstki stawowej, co powoduje odsłonięcie powierzchni kostnych, które z kolei prowadzą do zniekształceń. Szczególnie osoby aktywne fizycznie przeciążają układ kostno-stawowy, co sprawia, iż brak krzemu wzmaga ryzyko zniekształcania stawów i kontuzji.
Aktywność fizyczna wzmaga ryzyko
Zazwyczaj największym ryzykiem objęte są stawy podtrzymujące ciało, czyli kręgosłup, biodra, kolana, stopy i niektóre stawy rąk. Dlatego też osoby uprawiające takie sporty jak skoki, biegi, podnoszenie ciężarów, gimnastykę, siatkówkę, piłkę nożną i koszykówkę, powinny uzupełniać krzem profilaktycznie, a nie w momencie, gdy pojawią się pierwsze sygnały ostrzegawcze.
Regeneracja komórek
Krzem w regeneracji komórek sprawdza się w przypadku leczenia urazów, a nawet ma działanie profilaktyczne. Mogą się o tym przekonać osoby, które doświadczyły poważnych kontuzji. Krzem organiczny ma zbawienne działanie w przypadku chorób układu krążenia (wysoki poziom cholesterolu, miażdżyca i nadciśnienie krwi). Krzem organiczny stwarza idealne warunki do komunikacji między mózgiem, a układem krwionośnym. To powoduje, że powinien stosować go każdy – niezależnie od wieku czy sposobu życia.
Niedobór krzemu może nam bardzo skomplikować życie i doprowadzić do niebezpiecznych konsekwencji takich jak niska odporność, czy większa skłonność do urazów mechanicznych. Odgrywa niezastąpioną rolę w profilaktyce chorób (osteoporoza, Alzheimer, cukrzyca i między innymi choroby nowotworowe). Wybierając suplementy z krzemem, najlepiej wybrać te które mają w sobie największe stężenie Si-G5.
W sferze sportu profesjonalnego, krzem jest nie tylko ważny z uwagi na duże obciążenia jakim stawy są poddawane, lecz również z uwagi na stres związany z zawodami. Uzupełnienie pokładów krzemu w organizmie, pozwala się wyciszyć i skoncentrować, ponieważ ma on wpływ na układ nerwowy. Lepszy sen i wzmocnione procesy myślowe, sprzyjają lepszym wynikom. Dodatkowo krzem ma bardzo duże znaczenie w procesie rehabilitacji, a także przyspiesza okres regeneracji organizmu w momencie roztrenowania.
Profilaktyka
Szczególnie u aktywnych fizycznie osób po 35 roku życia, suplementacja krzemem jest bardzo ważna. Tym bardziej, iż nasze stawy narażone są na nierówny tryb życia. Często siedzimy pół dnia w biurze i następnie udajemy się na siłownie, gdzie nasz organizm poddawany jest intensywnemu treningowi. Nie sprzyja to unikaniu urazów i kontuzji. Co więcej nie tylko jest to niebezpieczne dla stawów, ale również serce i układ krążenia są zagrożone.
Krzem posiada również inne właściwości korzystne dla naszego organizmu. Rodząc się mamy go bardzo dużo, lecz z wiekiem poziom tego pierwiastka w naszych organizmach spada drastycznie.
Co to jest masaż tensegracyjny ?
Jest to rodzaj masażu leczniczego, a jego celem jest przywrócenie prawidłowego napięcia, funkcji kończyn oraz pozbycie się źródła bólu.
Dlaczego akurat nazwa tensegracja ?
Pierwszy raz słowo zostało użyte przez architekta i wynalazcę R.B. Fullera, które było wykorzystywane w budownictwie do tworzenia wytrzymałych struktur, które dostarczyć miały jak największej stabilności całej konstrukcji, przy jak najmniejszym nakładzie materiału.
Dzięki czemu Fuller odkrył że te zjawisko występuje również w ludzkim ciele.
To znaczy, że.. wzrost napięcia chociażby jednego elementu struktury powoduje proporcjonalny wzrost napięcia reszty elementów składających się na tę samą strukturę.
Dlatego! dłużej utrzymujący się stan wzmożonego napięcia, na wspólnym przyczepie kilku mięśni powoduje bolesność i może prowadzić do pojawienia się :
Masaż dzielimy na trzy części, które obejmują:
Jaka jest częstotliwość wykonywania masażu tensegracyjnego ?
Jest ona uzależniona przede wszystkim od stanu pacjenta, i jego codziennych obowiązków.
Dlatego, liczbę zabiegów dobiera się indywidualnie do pacjenta, lecz efekty są najczęściej odczuwalne już po 1 zabiegu ,a pełne ustąpienie objawów nawet po 2-3 zabiegach.
Masaż, jako forma oddziaływania na drugiego człowieka poprzez dotyk, praktykowana jest od starożytności. Na początku celem masażu było jedynie rozluźnienie, z czasem zaczęto zauważać także jego działanie lecznicze.
Przez setki lat opracowano wiele rodzajów masażu, dopasowując go do potrzeb człowieka.
Najbardziej powszechną formą masażu w naszej strefie geograficznej jest tzw. masaż klasyczny. Stał się on bazą do formy leczniczej albo relaksacyjnej.
Głównym celem masażu jest doprowadzenie do rozluźnienia tkanek.
Człowiek poszukuje rozluźnienia z różnych powodów. Kiedyś poszukiwaliśmy rozluźnienia głównie z racji przemęczenia, przeciążenia, ale też potrzeby przyjemności czy po prostu relaksu wynikającego ze zmęczenia mięśni.
Z biegiem czasu okazało się, że wysiłek fizyczny nie jest jedynym sposobem, aby mieć napięte mięśnie. Odkryliśmy, że długotrwałe przebywanie w jednej pozycji i stres sprzyjają niechcianemu poziomowi napięcia mięśniowego. Co gorsza, długotrwały stres powoduje, że kortyzol, który wydzielany jest do krwi podczas stresu zaczyna się po prostu gromadzić w naszym ciele, zwłaszcza w mięśniach – najczęściej karku i łydkach. Dlatego, kiedy po stresującym dniu ktoś nam wymasuje te miejsca, czujemy natychmiastową ulgę.
Warto wspomnieć, że nasz organizm ma bardzo dużą umiejętność dostosowywania do sytuacji i warunków, co między innymi skutkuje tym, że potrafi się również w jakimś sensie przystosować do stresu. Co to oznacza? Że możemy być zestresowani, ale tego nie czujemy.
Niestety stres ma to do siebie, że jego efekty się kumulują. Dlatego najpierw możemy czuć się całkiem dobrze, ale w ciele zachodzą procesy o jakich nie mamy pojęcia, dlatego z biegiem czasu ciało daje nam o sobie znać. Zaczynamy czuć się gorzej. Pojawiają się nie tylko bóle w mięśniach, ale również kłopoty z trawieniem, przewlekłe zmęczenie czy problemy ze snem.
Najpierw spójrzmy, jakie są objawy przewlekłego stresu:
Naukowcy twierdzą, że aż 80% chorób ze stresu jest konsekwencją osłabionego układu odpornościowego. Dzieje się tak dlatego, że kiedy jesteśmy w chronicznym stresie, kortyzol (hormon stresu) jest produkowany niemal bez przerwy. To niestety wpływa na zmniejszenie się liczby białych ciałek krwi oraz zdolność organizmu do wytwarzania przeciwciał. Dlatego osoby, które mają problemy w pracy, małżeństwie czy opiekują się obłożnie chorymi bliskimi, częściej zapadają na różnego rodzaju infekcje, zarówno wirusowe, jak i bakteryjne czy grzybicze.
Przewlekły stres również często wyzwala lub zaostrza objawy chorób z autoagresji, np. Hashimoto, Gravesa-Basedowa, reumatoidalne zapalenie stawów (RZS), cukrzyca typu 1, zespół suchości śluzówek (ust i nosa, spojówek, narządów płciowych), a także wrzodziejące zapalenie jelita grubego (choroba ludzi młodych, aktywnych, która grozi powstaniem polipów, a nawet raka jelita).
Długotrwałe wydzielanie kortyzolu może prowadzić do obniżenia wrażliwości organizmu na ten hormon. Wówczas układ odpornościowy nie odbiera sygnałów, które prowadzą do zakończenia reakcji immunologicznej. Organizm zachowuje się, jakby ciągle był w stanie zagrożenia, dlatego walczy z własnymi tkankami.
Dodatkowym czynnikiem niesprzyjającym jest fakt, że osoby zestresowane najczęściej prowadzą siedzący tryb, życia, co dodatkowo negatywnie wpływa na układ krążenia.
Przestań zatem czekać na przykre następstwa stresu i doświadcz rewelacyjnego sposobu na rozluźnienie i obniżenie poziomu kortyzolu we krwi oraz usunięcie go z mięśni.
Proponujemy ci doskonały sposób na rozluźnienie – masaż z wykorzystaniem technologii Indiba Activ.
Potrzebujesz prawdziwego rozluźnienia? Zapraszamy do kontaktu.
Urazy nigdy nie są planowane i nie zawsze uważamy, że jest nam od razu potrzebna pomoc fizjoterapeuty. Może się więc zdarzyć, że zanim do niego trafisz, minie trochę czasu.
Dlatego warto od razu zrobić coś, co pomoże zmniejszyć konsekwencje kontuzji czy urazu, pamiętają, że im szybsza reakcja tym łatwiejszy będzie proces zdrowienia.
Czy medycyna naturalna ma to pomysł? Oczywiście!
Urazy, takie jak krwiaki, kontuzje, złamania kości czy skręcenia (naderwania wiązadeł, ścięgien) wg Tradycyjnej Medycyny Chińskiej powodują zastój krwi, a w prosty sposób można zmniejszyć konsekwencję tych urazów poprzez okłady, czy odpowiednie zmiany w swoim jadłospisie. Oczywiście nie zapominając o wizycie fizjoterapeuty lub wcześniej, jeśli to konieczne – lekarza.
KORZEŃ ŻYWOKOSTU
Jest wykorzystywany od stuleci i ceniony jako doskonały sposób na:
OKŁAD Z OCTU ŻYWOKOSTOWEGO
Potrzebne składniki:
– kilka łyżek suszonego korzenia żywokostu lekarskiego (Symphytum officinale) (ilość jest zależna od urazu),
– ocet jabłkowy w takiej ilości, aby namoczyć korzeń.
Przepis:
Korzeń włóż do moździerza i dobrze go rozgnieć. Zalej octem jabłkowym i namocz. Nałóż masę żywokostową o grubości co najmniej 1 cm bezpośrednio na miejsce urazu o obwiąż bawełnianym bandażem. Okład można stosować codziennie, pozostawiając go na 3 godziny, ale najwygodniej zrobić okład na całą noc.
Właściwości żywokostu pomogą w leczeniu urazu, a ocet jabłkowy rozproszy zastój krwi.
ODWAR Z KORZENIA ŻYWOKOSTU
Doskonale sprawdza się na:
Przepis:
W garnuszku umieść 1–2 łyżeczki suszonego ziela. Zalej 500 ml wody, doprowadź do wrzenia i gotuj przez ok. 10–15 minut. Następnie odstaw pod przykryciem do przestygnięcia. Przecedź.
Jeśli oba składniki będziesz stosować wewnętrznie, na pewno pomogą rozproszyć zastoje, który pojawiły się po urazie.
Każdy z nich można również zastosować zewnętrznie.
Jak widzisz, natura zawsze przychodzi nam z pomocą. Dlatego tym bardziej warto z niej korzystać.
Wszyscy wiemy, że stres ma na nas negatywny wpływ, ale czy na pewno jesteśmy świadomi jak bardzo potrafi władać naszym organizmem?
Według najnowszych badań stres może sprawiać, że Twoje ciało zareaguje na zdrowy posiłek z sałatą podobnie jak na cheeseburgera z podwójnym bekonem.
Badania przeprowadzone na 58 kobietach, pokazały neutralizację korzyści jedzenia zdrowych posiłków
Naukowcy najpierw karmili badane kobiety posiłkami bogatymi w tłuszcze nasycone, a następnie kilka tygodni później, posiłkami o niskiej zawartości tłuszczów nasyconych. Przed i po każdym posiłkiu kobiety wypełniały ankietę dotyczącą aktualnego poziomu stresu/lęku.
Odkrycia naukowców były zaskakujące.
Dla kobiet, które określały swój poziom stresu jako niski, posiłek bogaty w tłuszcze nasycone powodował wytwarzanie większej ilości białek C-reaktywnych, wskazujących na wyższy poziom stanu zapalnego. Jest to dość typowe i zrozumiałe, dlatego dieta bogata w posiłki o niskiej zawartości tłuszczów nasyconych jest bardziej rekomendowana mając powyższe na uwadze.
Zaskakujące natomiast były kolejne wyniki badan, a wręcz szokujące. Kobiety, które w ankiecie określały poziom stresu jako wysoki miały takie same reakcje na oba posiłki. Białko C- reaktywne i stan zapalny wzrastał zarówno po zdrowym posiłku jak i niezdrowym posiłku!
Główny autor J.K. Kiecolt- Glaser powiedział: “ Niespodzianka polega na tym, że w stresie zdrowy posiłek wygląda dla organizmu tak samo jak posiłek z wysoką zawartością tłuszczy nasyconych. To jest coś z czego wcześniej nie zdawaliśmy sobie sprawy”.